Dietetyka
BEATA PARUZEL

Dietetyka

“Niech żywność będzie Twym lekiem,
a lek Twym pożywieniem”

Znaczenie diety dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia zostało odkryte przed wiekami przez chińskich filozofów i medyków. Stworzyli oni teorię, według której należy ograniczyć ilość spożywanych potraw i zadbać o ich jakość oraz odpowiednie przygotowanie. Całość postępowania ma na celu przywrócenie utraconej równowagi i harmonii i tutaj właśnie dużą rolę odgrywają produkty żywnościowe.

Produkty żywnościowe zostały sklasyfikowane według przynależności do poszczególnych Przemian (Przemiana Ziemi, Metalu, Wody, Drewna, Ognia), ruchu energii, jaki wywołują poszczególne smaki w organiźmie oraz ich rozgrzewających i wychładzających właściwości. Pięć Przemian reprezentują cechy, które nawzajem na siebie oddziałują w ściśle określonym porządku, w powtarzających się regularnych cyklach, przez co energie ciągle płyną i wzajemnie wyrównują się. Te wzajemne zależności pomiędzy Pięcioma Przemianami obowiązują w każdej dziedzinie naszego życia. Doświadczamy ich między innymi podczas zmieniających się pór roku i pór dnia. Odpowiednie Przemiany przynależą do określonych organów wewnętrznych, smaków, barw, zapachów, emocji, kolorów itd.

Z takiego rozumienia świata wynikają również zasady przygotowania posiłków. Mają one nie tylko zaspokajać głód, ale też utrzymywać harmonijny i zrównoważony przepływ energii w organiźmie. Dlatego nasze posiłki powinny być kompozycją wszystkich smaków (słodkiego, ostrego, słonego, kwaśnego, gorzkiego) z przewagą smaku charakterystycznego dla danej pory roku. Przy tym w zależności od temperatury i samopoczucia (organizm może być rozgrzany lub wychłodzony), należy jeść więcej ogrzewających lub ochładzających potraw. Podstawową mądrością w odżywianiu jest wykorzystanie produktów, które są dostępne na naszym rynku. Wszystko jest traktowane indywidualnie w zależności od osoby.

Prawidłowe odżywianie powinno mieć na uwadze:

- konstytucję danego człowieka, a więc to, jacy jesteśmy w momencie narodzin (ważna jest również konstytucja rodziców),

- miejsce zamieszkania, klimat w jakim żyjemy np. Polska, Niemcy - pogoda kształtuje się między zimną a wilgotną i do tego trzeba się przystosować. Dla kogoś, kto mieszka np. we Włoszech, gdzie jest ciepło i sucho, dieta wegetariańska może być dobra,

- należy też uwzględnić fakt, że potrzeby człowieka zmieniają się wraz z wiekiem i tak np. w młodości można strawić wiele ziaren, ponieważ organizm ma wtedy wiele ognia, ale na starość “biologiczny chleb” przestaje nam odpowiadać,

- sposób naszego odżywiania zmienia się według pory roku. Pod wpływem zmieniającej się temperatury otoczenia i innych warunków klimatycznych takich jak wiatr, deszcz, śnieg, ciepło powinniśmy odpowiednio przygotowywać nasze posiłki. Dobrze byłoby zjadać te surowce, które są dostępne w danej porze roku i rosną na miejscu np. kiwi, pomarańcze i inne owoce cytrusowe działają ochładzająco i należy uważać z ich jedzeniem, szczególnie zimą i np. w Polsce. Jednak należy pamiętać o tym żeby nie popadając w skrajności uwolnić się od sztywnych schematów i pojęć. Należy indywidualnie przystosować ogólne zasady, poznać siebie.

Jeżeli rozpoczniemy przygotowywanie posiłków według Zasad Pięciu Elementów, zaobserwujemy, że jest to jedzenie zdrowe, smaczne i energetyczne, daje poczucie sytości, a jednocześnie czujemy się lekko i mamy lepsze samopoczucie. Przygotowując potrawy według Zasad Pięciu Przemian należy zachować kolejność dodawanych produktów, wówczas energia ulega stopniowemu wzrastaniu w miarę ich dodawania. Pożywienie ma wtedy większą moc leczniczą, wartość odżywczą, zawiera całość mogącą skutecznie odbudować brakujące elementy w organiźmie. Zgodnie z zasadami należy spożywać produkty możliwie świeże, nie mrożone (zwłaszcza zimą). Produkty zamrożone są pozbawione energii. Używamy olejów dobrej jakości, a więc tłoczonych na zimno np. oliwa z oliwek, naturalnej soli z mikroelementami. Zboża należy spożywać w pełnej formie - grubo zmielone mąki i kasze, a nie produkty oczyszczone takie jak biała mąka i cukier, które są niezrównoważone energetycznie i zakwaszają organizm, przez co spada odporność na zakażenia.

Ważne jest również przygotowanie posiłków i odpowiednie ich spożywanie. Należy dokładnie żuć każdy kęs (minimum 30 razy), gdyż uwalnia się wówczas wiele energii, następuje dokładne wymieszanie pokarmu ze śliną i jego rozdrobnienie (pierwszy etap trawienia), przez co żołądek łatwo trawi i nie jest przeciążony. Najobfitszym, ale odpowiednio skomponowanym posiłkiem powinno być śniadanie (rano żołądek ma najwięcej energii i jest to najlepszy czas, aby zjeść zboża, dobrze jest zjeść coś ciepłego), obiady powinny być już skromniejsze a kolacje najmniejsze (wieczorem należy uważać ze spożywaniem pożywienia pełnoziarnistego, ponieważ układ trawienny jest wtedy osłabiony).

Jak już wcześniej wspomniano sposób naszego odżywiania zmienia się według pory roku, która związana jest z danym smakiem, ruchem energii, z określonymi organami ciała.

WIOSNĄ pojawiają się młode warzywa, kiełkują nasiona, jest to znak, że powinniśmy sięgnąć po te produkty, które są kwaśne. Smak ten chroni przed nadmiernym poceniem się, utrzymuje płyny w ciele, zapobiega wypadaniu narządów, zamyka pory skóry. Tak jak w przyrodzie wszystko budzi się do życia, wzrasta, tak i nasze potrawy powinny być wzrastające, podnoszące energię.

LATEM, gdy na dworze jest gorąco, pojawiają się sałaty, rabarbar, boćwinka - zaczynamy jeść na gorzko. Smak ten osusza, porusza energię w dół, działa moczopędnie, usuwa wilgoć, wskazany jest przy dolegliwościach serca, krążenia, jelita cienkiego. Bardzo silnie odtruwa.

SŁODKIE PÓŹNE LATO to czas koncentracji i równowagi. Jedzmy wtedy na słodko, gdyż doprowadza to do harmonii, wzmacnia energię ciała, odpręża, ułatwia koncentrację, wspiera żołądek, śledzionę i trzustkę. To jednak nie oznacza, że uleczą nas słodkie batoniki. Wręcz przeciwnie, nadmiar cukru pogarsza samopoczucie, stajemy się rozkojarzeni, zdenerwowani, miewamy zmienne nastroje. Batoniki i czekolady zastąpmy naturalnymi słodyczami. Chodzi tutaj głównie o gotowane ziarna zbóż, które powinny stanowić 50% naszego pożywienia, słodkie warzywa i owoce.

JESIEŃ jest porą roku związaną ze smakiem ostrym. Ostry smak otwiera, wprowadza w ruch, porusza krew, usuwa wilgoć i zimno. Ten smak jest szczególnie ważny w jesieni i zimie. Gdy jest zimno, właściwiej jest zamiast kawy wypić czerwone wino z przyprawami lub herbatę z imbirem. Ostry smak imbiru z wodą leczy również zatrucia żołądkowe związane z zastojem pokarmu. Jeżeli przy tego typu dolegliwościach sięgniemy po coś kwaśnego, samopoczucie pogorszy się. W czasie jesiennych chłodów, aby uniknąć przeziębienia, grzejmy się cebulą, czosnkiem, porem, szczypiorem, używajmy przypraw takich jak kardamon, cynamon, imbir. W tej porze roku głównym celem w przygotowaniu jedzenia jest zwiększenie energii oraz dostarczenie większej ilości ciepła. W tym celu stosuje się pożywienie przygotowane w szybkowarach i piekarnikach. Dobrze byłoby w tym czasie zjadać ciepłe, gotowane posiłki (3 razy dziennie), przygotowywać zupy, które są długo gotowane (3-5 godzin) na małym ogniu.

ZIMĄ należy rozgrzewać ciało, a szczególnie nerki, jedząc np. kaszę gryczaną. Zimowymi potrawami musimy utrzymywać ciało w cieple i chronić przed negatywnymi wpływami z zewnątrz. Ta pora roku jest związana ze słonym smakiem, który kieruje energię w dół, nawilża, oczyszcza, łagodzi. Sięgamy w tym czasie po całą rozmaitość kasz i innych zbóż, można ograniczyć spożywanie ryżu i kaszy jaglanej, gdyż te produkty ochładzają organizm. Poza kaszami i warzywami jemy w zimie wszystkie te produkty, które przechowujemy w naturalny sposób, a więc pestki, orzechy, suszone owoce, warzywa, przyprawy, grzyby, soczewicę, groch, oleje, masło, jaja, miód. Posiłki przygotowujemy przez użycie takich technik jak gotowanie, pieczenie, duszenie, przypiekanie.

Na podstawie opisu poszczególnych pór roku i smaków im odpowiadających widzimy, że sposób przygotowywania posiłków zmienia się pięć razy w ciągu roku. Wykorzystujemy te warzywa i owoce, które są dostępne i dojrzewają w danej porze roku. Nie oznacza to, że np. wiosną musimy spożywać wyłącznie sałatę i zielone natki oraz kwaśne owoce a zimą tylko kaszę gryczaną. Chodzi tu jedynie o pewne generalne zasady a nie sztywne reguły. Każdy z nas ma swoje ulubione potrawy. Można jeść więc wszystko, byle rozsądnie, z możliwie pełną świadomością skutków i zakresu działania danego produktu. Spożywając coś, co wydaje się nieodpowiednie w danej porze roku lub akurat dla nas, możemy np. dodać przyprawę czy inny składnik, który zneutralizuje niekorzystne działanie głównego dania. Na tym właśnie polega sztuka kulinarna - to między innymi umiejętność przemiany produktów niewskazanych do jedzenia w danej sytuacji w pełnowartościowe pożywienie.

Każdy ze zjedzonych przez nas produktów jest źródłem określonej energii, która działa na przepływ energii w naszym organiźmie i na jego równowagę. Po przyswojeniu sobie tych wszystkich informacji nie musimy wpadać w panikę z powodu popełnionych błędów dietetycznych. Nie trzeba niczego robić raptownie, warto stopniowo wprowadzać zmiany i obserwować swoje ciało i umysł. Organizm posiada nabyte od lat przyzwyczajenia i ma wykształcone reakcje - trzeba je zmieniać powoli, nawet w ciągu kilku lat.


BEATA PARUZEL

, ur. 1969, pielęgniarka, dietetyk, pracuje w Szpitalu nr 1 w Mysłowicach.